poniedziałek, 16 września 2013

policzki od Bourjois

jesienią kupię sobie rękawiczki w kolorach liści i będę miała na imię Autumn. [na pewno wyrosną jej kręcone rude włosy] chciałabym biegać w sweterkach koloru słoneczników i być taka chuda jak zasuszone w książkach koniczyny

muszę wyjść z domu, bo kurzę się jak książki, których od dawna nie czytam. choćby po róż na policzki od Bourjois albo usiądę pod śliwką i je policzę. albo wezmę gaję i anioła, moją najnowszą bajkę i poczytam na łóżku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz